wtorek, 10 sierpnia 2010

Dzień pierwszy

8:20 
15 minutowy  spacer z Fizią

9:00 
śniadanie jedna cienka (długa) kiełbaska serowa (pyszna) na gorąco do tego półtorej kromki chleba i mała ilość sosu pomidorowego, duża szklanka kawy z mlekiem (2%) a właściwie to mleka z kawą :)

10:00 druga duża szklanka kawy z mlekiem (2%)

Ruchu jak na razie mało.

13:00 Cheeseburger z sałatką jedna sztuka. Okupuję kanapę ból spowodowany kobiecymi sprawami nie daje mi spokoju od rana. Jedyny ruch jaki dzisiaj zażywam to kuchnia, łazienka, pokój.

21:00 trzy sztuki piwa jasnego :/


Ps: zapomniałam dwie drażetki gumy do żucia połknięte :) w końcu też ma kalorie 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz