8:20
15 minutowy spacer z Fizią
9:00
śniadanie jedna cienka (długa) kiełbaska serowa (pyszna) na gorąco do tego półtorej kromki chleba i mała ilość sosu pomidorowego, duża szklanka kawy z mlekiem (2%) a właściwie to mleka z kawą :)
10:00 druga duża szklanka kawy z mlekiem (2%)
Ruchu jak na razie mało.
13:00 Cheeseburger z sałatką jedna sztuka. Okupuję kanapę ból spowodowany kobiecymi sprawami nie daje mi spokoju od rana. Jedyny ruch jaki dzisiaj zażywam to kuchnia, łazienka, pokój.
21:00 trzy sztuki piwa jasnego :/
Ps: zapomniałam dwie drażetki gumy do żucia połknięte :) w końcu też ma kalorie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz