niedziela, 26 września 2010

nie będę pisać co jadłam... przez te dni, bo albo nie jadłam nic, albo jadłam coś bardzo nie zdrowego i kalorycznego.

Wieczorem mała micha sałatki po grecku :)

a późnym wieczorem dwie kiełbaski na gorąco.....

nie wiem czy to efekt nagłego przypływu głodu, a może szybkiej przemiany materii w tym dniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz